
Niderlandy liderem elektromobilności. Dotacje rządowe kluczem do sukcesu
Europa chce być zielona, czyli ekologiczna. Aby to osiągnąć kraje Unii Europejskiej promują wytwarzanie energii w sposób przyjazny środowisku oraz elektromobilność przez którą rozumie się gównie pojazdy elektryczne.
Dzięki determinacji w dążeniu do ograniczania emisji substancji szkodliwych z pojazdów, stał się liderem w promowaniu aut zeroemisyjnych. To właśnie tam, w 2020 roku, 21 proc. wszystkich nowo zarejestrowanych samochodów stanowiły ich elektryczne odmiany (4 proc. hybrydy typu plug-in). Jest to bez wątpienia rynkowy ewenement i najlepszy przykład, jak dobrze skonstruowane dotacje, zachęty i przepisy pomagają osiągnąć zamierzone cele środowiskowe.
Rząd Niderlandów oferuje nabywcom nowych aut zelektryfikowanych (auta elektryczne – BEV i hybrydowe typu plug-in – PHEV) do 4000 euro zwrotu. Ponadto właściciele BEV zyskują finansowo również poprzez zwolnienia z jednorazowego podatku rejestracyjnego i rocznego podatku od posiadania auta. Jeżeli dla kogoś to za mało, to rząd postanowił zniechęcić zainteresowanych do kupowania aut spalinowych, nakładając na nie dodatkowy podatek.
Nabywca elektrycznego modelu ID.3 (150 kW) w stosunku do klasycznego Volkswagena Golfa z benzynowym silnikiem (1.5 eTSI 110kW), uzyskuje oszczędności przy zakupie do 4500 euro, a następnie 10 000 euro w przypadku 4-letniej eksploatacji. W tym miejscu trzeba jednak podkreślić fakt, że bez rządowych dotacji oszczędności przy zakupie nie byłyby znaczące. Dotacja 4000 euro od rządu w znaczący sposób wpływa na opłacalność wyboru auta czysto elektrycznego.
Niderlandy jasno określiły swoje priorytety. Auta elektryczne są dla nich przyszłością i chyba jedynym kierunkiem. Dodatkowe podatki dla aut spalinowych w prosty sposób zniechęcają klientów do ich zakupu. Widać to się sprawdza, skoro ten mały kraj stał się elektryczną potęgą. Jednak to wszystko nie byłoby możliwe bez wsparcia ze strony rządu i dotacji do zakupu aut zeroemisyjnych. Może dzięki tym działaniom inne kraje zrozumieją, że żeby coś wypromować najpierw trzeba pomóc, a później oczekiwać efektów.
Żródło: Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: