
Policjanci chcieli sprawdzić możliwości służbowych aut i wzięli udział w legalnym wyścigu. Przekroczyli swoje uprawnienia?
Funkcjonariusze policji w Stanach Zjednoczonych dysponują bardzo mocnymi, sportowymi samochodami, które pomagają im w walce z piratami drogowymi. W Dallas dwóch policjantów postanowiło sprawdzić możliwości Dodge Charger w trakcie legalnego wyścigu. Sytuacja jest ciekawa, bo przełożeni policjantów aktualnie weryfikują, czy doszło do przekroczenia uprawnień, natomiast społeczność broni funkcjonariuszy i chwali ich "ludzkie" podejście.
Zacznijmy od tego, że wyścig był w pełni legalny i zorganizowany za zgodą lokalnych władz przez grupę miłośników motoryzacji, tuningu i „upalania”.
Całe wydarzenie było od początku zabezpieczone przez policję, straż jak i pogotowie ratunkowe, wszystko w pełni kontrolowane na wypadek, gdbyby coklwiek się stało. Można wręcz powiedzieć, że stworzono idealne warunki do wyścigu.
W czym tkwi problem? Dwóch policjantów wzięło udział w rywalizacji „na kreskę”, aby sprawdzić swoje umiejętności „jeden na jednego”. Wykorzystali do tego służbowe samochody.
Wyścig policjantów wzbudził tak ogromne zainteresowanie, że nie trudno się domyślić, że został nagrany i udostępniony w mediach społecznościowych. Emocjonujący filmik szybko stał się hitem internetu. Przełożeni policjantów jednak nie zareagowali na tę sytuację tak entuzjastycznie. Rozpoczęto śledztwo, które ma udowodnić przekroczenie uprawnień policjantów.
Grupa, która zorganizowała wyścig, gdy tylko dowiedziała się o tym, że rozpoczęło się śledztwo w sprawie „występu” policjantów w służbowych samochodach na wyścigu od razu zaczęła bronić funkcjonariuszów.
W apelu wystosowanym do przełożonych policji podkreślają, że niewielu policjantów pokazało w ostatnich miesiącach tak „ludzkie” podejście do ich motoryzacyjnej pasji. Wszyscy obecni na wyścigu zgodnie stwierdzili, że przedstawiciele policji zrobiłi bardzo dobre show i chętnie by jeszcze raz coś takiego zobaczyli.
Co sądzicie o tej sytuacji? Czy policja w Dallas nie powinna wykorzystać tego całego zdarzenia na swoją korzyść? Właściwie poza dobrą zabawą nic złego się nie stało. Dajcie nam znać w komentarzach.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: