Suzuki Inazuma już na polskim rynku
Model Suzuki Inazuma debiutuje na polskim rynku. Motocykl, którego nazwa pochodzi od japońskiego słowa "błyskawica" adresowany jest przez producenta przede wszystkim do użytkowników, którzy cenią wygodę podróżowania przy niewielkich osiągach.
Stylistyka Inazumy czerpie z modelu B-King. Motocykl ma śmiało zarysowane lampy kierunkowskazów, wtopione w nadwozie. Nieosłonięte elementy konstrukcji motocykla są otoczone przez chromowane rury wylotowe z przodu i duże tłumiki z tyłu. Charakterystyczny element motocykla stanowi także wystający z wąskiej obudowy o płaskich powierzchniach reflektor przedni o ostrym zarysie. Umieszczona nad reflektorem przednim czarna osłona otacza górną część zespołu wskaźników. Siedzenie o wyraźnie dynamicznym zarysie unosi się od zbiornika paliwa ku tyłowi. Wysokość siedzenia wynosi 780 mm, co wydaje się być wygodnym parametrem nawet dla niższych użytkowniczek.
![]() |
fot. Suzuki
|
Według informacji producenta, napędzana dwucylindrowym, rzędowym silnikiem konstrukcja Inazumy jest lekka i zwarta. Jednostka napędowa cechuje się doskonałym momentem obrotowym w zakresie niskich i średnich prędkości obrotowych zarówno podczas jazdy w terenie zabudowanym, jak i za miastem.
Chłodzenie cieczą ma pomagać w utrzymaniu optymalnych parametrów pracy silnika bez względu na warunki. Konstrukcja jest zamocowana w nieosłoniętej ramie. Hydrauliczne hamulce tarczowe z przodu i z tyłu mają zapewniać skuteczne i kontrolowane hamowanie bez względu na to, czy poruszamy się ulicami miast czy podróżujemy po drogach szybkiego ruchu.
Cena modelu Inazuma wynosi 17 900 zł.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: