Blokada na kołach – i co dalej?
Niemiłą niespodzianką – równie nieprzyjemną, jak zdjęcie z fotoradaru – jest dla kierowcy także blokada na kołach pozostawionego tylko na chwilę samochodu.
Blokada kół najczęściej stosowana jest w przypadku zaparkowania w niedozwolonym miejscu – niezastosowania się do znaków drogowych tj. zakazu postoju, zatrzymywania się lub pozostawieniu auta na miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych o obniżonej sprawności ruchowej. Jednym z najbardziej popularnych tłumaczeń kierowców jest fakt pozostawienia auta tylko „na chwilę”. Należy również pamiętać, iż właściciel samochodu nie jest upoważniony do bezpłatnego parkowania pod domem, jeśli miejsce parkingowe znajduje się w płatnej strefie parkowania. W takim przypadku pojazd może być unieruchomiony przez zastosowanie urządzenia do blokowania kół, jeśli został on pozostawiony w miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz nie utrudnia ruchu lub nie zagraża bezpieczeństwu.
W myśl przepisów prawo do zakładania blokady na koła ma tylko policja lub straż miejska. Samowolne korzystanie z parkingu położonego na prywatnej nieruchomości jest naruszeniem prawa własności oraz posiadania. Niedozwolone jest zakładanie blokad przez prywatne firmy wynajmowane przez spółdzielnie mieszkaniowe. Możliwe jest natomiast odholowanie auta z parkingu na koszt intruza w przypadku odpowiedniego oznakowania terenu oraz uprzedniego poinformowania kierowcy o takiej możliwości.
![]() |
|
fot. Creandi.pl
|
Sytuacja przedstawia się inaczej, jeśli miejsce parkingowe udostępniane jest na podstawie umowy. Można w niej m.in. zawrzeć opłatę za pozostawienie pojazdu oraz sankcje za jej nieuiszczenie lub przekroczenie uzgodnionego czasu korzystania. Przykładem takiej sankcji jest założenie blokady, której zdjęcie umożliwia uiszczenie odpowiedniej należności.
O czym warto wiedzieć, kiedy zastaniemy już zablokowane koła…? Po pierwsze, urządzenie blokujące zakładane jest na przednie koło pojazdu od strony kierowcy. Po jego założeniu, na zamku drzwi kierowcy oraz za wycieraczką pojazdu umieszczana jest informacja zawierająca nazwę organu zakładającego blokadę, numer ewidencyjny blokady, adres, pod który należy zgłosić się w celu jej zdjęcia oraz numer telefonu. Aby samochód został odblokowany, najczęściej wystarczy zadzwonić pod wskazany numer. Wówczas zostanie do nas skierowany patrol posiadający możliwość odblokowania samochodu. W przypadku braku możliwości kontaktu telefonicznego należy zgłosić się pod adres pozostawiony na informacji.
Blokada na kołach wiąże się z uszczerbkiem dla portfela. Na kierowcę nakładany jest mandat karny w wysokości od 100 do 500 zł. Warto dodać, iż można odmówić jego przyjęcia i mimo tego żądać usunięcia blokady. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu nastąpi skierowanie sprawy do sądu.
Źródło: Creandi.pl
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: