Nastolatek napisał o jeździe po pijanemu na Facebooku. Miał pecha
Myślisz, że jesteś bezkarny w sieci? Pomyśl jeszcze raz. Osiemnastolatek z Oregonu przekonał się boleśnie na własnej skórze, że pewnych rzeczy nie należy robić, a już na pewno nie należy chwalić się nimi publicznie.
Jacob Cox-Brown, osiemnastolatek z Astorii w Oregonie, beztrosko zamieścił na Facebooku status następującej treści:
„Jazda po pijanemu – znowu! Czyjkolwiek był samochód, w który uderzyłem, przepraszam;P”.
![]() |
fot. Facebook
|
Jacobowi zapewne ten status wydawał się super zabawny, ale miał pecha. Anonimowe źródło poinformowało o wybryku nastolatka policjanta. Akurat tak się złożyło, że ten sam policjant wiedział o ucieczce z miejsca wypadku na 5. ulicy tego samego dnia. Wraz z partnerem złożył Jacobowi niezapowiedzianą wizytę… niewiele trzeba było, żeby udowodnić, że to właśnie on jest sprawcą wypadku.
Młodzieniec siedzi obecnie w więzieniu. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja nauczy go nie tylko ostrożności w publikowaniu informacji w sieci, ale również ostrożności na drodze.
Najnowsze
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
81 nominowanych aut i wiele pytań, które nasuwa się członkom jury. Wśród rywalizujących modeli są samochody zarówno z Europy, jak i Korei, Japonii czy Chin. Przypominamy zasady konkursu Car of the Year Polska? -
Renault Symbioz i Espace – zasięg 1100 km dzięki sprytnej hybrydzie jest możliwy. Dane, opinia, cena
-
Kambodża na motocyklach: dżungla, świątynie i prawdziwe wyzwania
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
Zostaw komentarz: