Kobiety zwiększają bezpieczeństwo w Bangladeszu
Co roku w wypadkach samochodowych w Bangladeszu ginie 20 tysięcy osób, a setki tysięcy zostaje rannych. Organizacja pozarządowa BRAC postanowiła zawalczyć z tym rekordowo wysokim wskaźnikiem, tworząc pionierską szkołę jazdy wyłącznie dla kobiet.
Ojciec i brat Kobity Rani jeździli rikszą. Rani miała szczerą nadzieję iść w ich ślady, ale otoczenie krzywo na to patrzyło. Jej rolą i misją, jako kobiety, było wyjść za mąż i mieć dzieci. Przeciwstawiła się temu – dziś jest jedną z pierwszych absolwentek kursu jazdy dla kobiet w Bangladeszu.
Kobiety uczestniczące w kursie pochodzą w większości z najbiedniejszych rodzin. Zazwyczaj same doświadczyły tragedii związanej z wypadkiem na drodze i zgodnie twierdzą, że nieodpowiedzialność, brawura i brak poszanowania dla przepisów i bezpieczeństwa ruchu drogowego to główne przyczyny ogromnej liczby wypadków w Bangladeszu.
fot. Guardian
|
21 kursantek uczestniczy w trzytygodniowym intensywnym programie szkolenia. Uczą się nie tylko prowadzić samochody, ale również podstaw mechaniki i konserwacji pojazdów. Dodatkowym elementem są warsztaty psychologiczne, na których instruktorzy radzą, jak radzić sobie z niechęcią i werbalną przemocą ze strony mężczyzn za kierownicą.
Wszystkie uczestniczki programu mają nadzieję na zdobycie pracy w charakterze profesjonalnych kierowców. To szansa na stałe zarobki i pewne zatrudnienie, o co w Bangladeszu niełatwo.
„Trzy tygodnie temu nie potrafiłam prowadzić. Dziś czuję, że zmieniam swoje przeznaczenie” – mówi Rani, która czasami bywa jedyną osobą w ulicznym tłumie posługującą się kierunkowskazem.
fot. Guardian
|
„Jestem gotowa zmierzyć się ze wszystkimi przeszkodami i nie zamierzam się poddawać. Wiem, że dla nas, pionierek, nie będzie to łatwe. Ale z czasem kobiet-kierowców będzie przybywać i wszystko stanie się prostsze” – wtóruje jej koleżanka z kursu, 23-letnia Rina Khatum.
„To szansa na zwiększenie bezpieczeństwa naszych dróg. Wiele tracimy z powodu ciągłych tragedii” – tłumaczy Ahmed Nazmul Hossain, kierownik ds. bezpieczeństwa drogowego z ramienia BRAC. „Kobiety nie piją za kółkiem, nie zażywają narkotyków, troszczą się o innych uczestników ruchu i zwracają uwagę na przepisy”.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: