Prawie jak Ferrari
Marzyłyście kiedyś o własnym Ferrari? Smutna prawda jest taka, że dla zdecydowanej większości z nas oryginalne F40 jest finansowo poza zasięgiem. Są jednak tacy, którzy się nie poddają i nie mając dostępu do oryginału, poświęcają wszystkie siły na stworzenie repliki.
Na zdjęciach widzicie dzieło zapalonego konstruktora, który włożył wiele wysiłku, żeby przeobrazić skromnego Pontiaca Fiero V6 na wzór Ferrari F40, zarówno z zewnątrz, jak i od środka. Wprawnego oka raczej nie oszuka, ale trzeba przyznać, że wysiłek włożony w konstrukcję jest imponujący.
![]() |
|
fot. materiały prasowe
|
Co lepsze, replika czy niespełnione marzenie…?
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: