Kabriolet BMW w 2014 roku?
Firma BMW prezentowała nam już 3-drzwiowe i 5-drzwiowe samochody typu hatchback, a także coupe - wszystkie należące do serii 1. Czy dla entuzjastów wiatru we włosach jeszcze coś zostało? Oczywiście! Tym razem możemy się spodziewać modelu BMW serii 1 Cabrio na 2014 rok.
Choć to dopiero zwykłe plotki, to miłośnicy marki są pełni ekscytacji. Wszystko dzięki projektowi brazylijskiego entuzjasty modyfikacji graficznych, prowadzącego stronę Auto Projeções. Choć może wydawać się to jedynie produktem wyobraźni, to bardzo możliwym jest, że właśnie to jest ta premiera, jaką zobaczymy wraz z końcem przyszłego roku. Albo i nie, ponieważ..
Kolejną niewiadomą jest to, czy firma BMW będzie wciąż podążać nazewnictwem serii 1, ponieważ krąży wiele spekulacji, które mówią, że cabrio pojawi się z ”łatką” serii 2.
| Czy nowe BMW Cabrio będzie podobne do tego? Kto wie… |
 |
| fot. materiały prasowe |
Jeśli rzeczywiście BMW szykuje serię 2, to możemy przypuszczać, że nowe modele zostaną obdarowane naprawdę unikatową stylizacją, a póki co – projekt brazylijskiego grafika nie odpowiada tym cechom i nie warto mu całkowicie wierzyć.
Choć może powstać wiele różnic pod względem wizualnym, to jednak możemy spodziewać się, że seria 2 będzie czerpać inspiracje od serii 1. To oznacza, że samochody wyposażone będą w sześcio- lub ośmiobiegową przekładnię i silniki o pojemności dwóch litrów napędzane benzyną lub dieslem.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: