
Kolizja na rondzie i kuriozalne tłumaczenie. Sprawca słyszał o przepisach, ale ich nie rozumie?
Są osoby które nie mają pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Są też osoby, które coś o nich słyszały, nie zrozumiały zbyt wiele, ale za to będą się kłócić z każdym, kto próbuje wyprowadzić ich z błędu. To ten drugi przypadek.
Do kolizji doszło w bardzo prosty sposób. Kierowca Audi nie widział sensu korzystania z lusterka i uderzył w jadącego pasem obok autora nagrania. Trudno, zdarza się, trzeba spisać oświadczenie i rozstać się w zgodzie?
Nic z tego – kierujący Audi wysiadł i podniesionym głosem zaczął powtarzać, że zjeżdżał z ronda, więc miał pierwszeństwo… Rozumiecie coś z tego? Może chodziło mu o to, że pojazd znajdujący się na rondzie, ma pierwszeństwo przed tymi dopiero wjeżdżającymi? Tylko nie rozumiał tego przepisu, nie widział autora nagrania, więc pomyślał, że doszło do zdarzenia, kiedy auto z kamerą dopiero wjeżdżało na rondo? A może macie lepsze wytłumaczenie, o co mogło chodzić sprawcy kolizji?
Wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończyła się wezwaniem policji. Szkoda że nie ma nagrania, na którym policjant tłumaczy kierowcy Audi podstawowe zasady ruchu drogowego.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych