Kolizja na rondzie i kuriozalne tłumaczenie. Sprawca słyszał o przepisach, ale ich nie rozumie?
Są osoby które nie mają pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Są też osoby, które coś o nich słyszały, nie zrozumiały zbyt wiele, ale za to będą się kłócić z każdym, kto próbuje wyprowadzić ich z błędu. To ten drugi przypadek.
Do kolizji doszło w bardzo prosty sposób. Kierowca Audi nie widział sensu korzystania z lusterka i uderzył w jadącego pasem obok autora nagrania. Trudno, zdarza się, trzeba spisać oświadczenie i rozstać się w zgodzie?
Nic z tego – kierujący Audi wysiadł i podniesionym głosem zaczął powtarzać, że zjeżdżał z ronda, więc miał pierwszeństwo… Rozumiecie coś z tego? Może chodziło mu o to, że pojazd znajdujący się na rondzie, ma pierwszeństwo przed tymi dopiero wjeżdżającymi? Tylko nie rozumiał tego przepisu, nie widział autora nagrania, więc pomyślał, że doszło do zdarzenia, kiedy auto z kamerą dopiero wjeżdżało na rondo? A może macie lepsze wytłumaczenie, o co mogło chodzić sprawcy kolizji?
Wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończyła się wezwaniem policji. Szkoda że nie ma nagrania, na którym policjant tłumaczy kierowcy Audi podstawowe zasady ruchu drogowego.
Najnowsze
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
Różne są sposoby zachęcania kierowców do przesiadki na samochody elektryczne, a jednym z nich jest możliwość korzystania z buspasów. Okazuje się, że nie wszędzie ten pomysł się sprawdza, ponieważ elektryków zrobiło się zbyt dużo. Władze zdecydowały więc o likwidacji tego przywileju. -
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
-
Wjazd samochodem do lasu – zasada jest odwrotna niż na drogach. Dotyczy wszystkich
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata