Stworzyli poważne zagrożenie na autostradzie, bo wystraszyli się gradu
Co jest gorsze - jazda podczas opadów czy spowodowanie karambolu? Okazuje się, że dla wielu kierowców to ta pierwsza opcja jest bardziej przerażająca!
Grad może być groźny dla naszego samochodu i spowodować drobne wgniecenia na masce oraz dachu, których usunięcie bywa problematyczne i niekoniecznie tanie. Nie zawsze niestety mamy możliwość ochronienia naszego auta przed gradem i trzeba się z tym po prostu pogodzić.
Nie potrafili tego zrobić ci kierowcy, którzy jechali autostradą A4 z Tarnowa do Krakowa. Kilku „sprytnych” ukryło się pod wiaduktem, co jeszcze można jakoś zrozumieć… dopóki nie zobaczycie, że stoją oni na pasie awaryjnym, prawym pasie oraz na pasie zieleni z lewej strony! Żeby się między nimi przecisnąć, trzeba było niemal się zatrzymać.
Jeszcze większym dramatem było zachowanie kolejnych kierowców, którzy już nie mogli liczyć na schronienie, ale i tak zatrzymali się na autostradzie. Nie wpadli na to, żeby zjechać na najbliższy parking, albo przynajmniej zająć tylko pas awaryjny. Jakimś cudem, pomimo złej widoczności, nie trafił się żaden kierowca, który się zagapił i w nich wjechał. Gdyby to był kierowca tira, doszłoby do masakry. Ale co tam śmierć w zmiażdżonym aucie, jak może wgniotki na masce będą mniejsze!
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta