Autonomo concept – inspirowany naturą
Czy w przyszłości będziemy się poruszać po drogach tak płynnie, jak pływają ławice ryb? Futurystyczny projekt auta przedstawia całkiem sensowną propozycję.
![]() |
|
fot. Yankodesign
|
Elektryczny pojazd Autonomo w niczym nie przypomina dzisiejszych samochodów. Aerodynamiczna sylwetka, mieszcząca dwoje ludzi wypełniona jest po brzegi nowoczesną technologią i inteligentnymi systemami, które samodzielnie dowiozą nas z punktu A do punktu B.
Najważniejszym elementem Autonomo jest system detektorów, reagujących na warunki na drodze i przewidujących reakcje innych pojazdów. Na pokładzie zamontowane będą aż 4 różne rodzaje czujników: radar, mikrofale, podczerwień i lidar, czyli połączenie lasera z teleskopem. Uzupełniające się i współpracujące ze sobą systemy będą rozpoznawać znaki poziome i pionowe, reagować na zachowanie przechodniów i bezpiecznie dostosowywać odległość pojazdu od poprzedzającego go auta.
Projektanci w bardzo ciekawy sposób rozwiązali też kwestię pobierania energii. Błękitna osłona wnętrza będzie wyposażona w dwie warstwy przezroczystych ogniw słonecznych, które będą pobierać energię potrzebną do jazdy bez konieczności ciągłego ładowania baterii. Nowoczesne baterie można będzie ładować także za pomocą systemu indukcyjnego lub laserów – dzięki temu całkowite naładowanie Autonomo zajmowałoby zaledwie kilka minut.
Najciekawszy jest jednak sposób, w jaki Autonomo mają działać w grupach. Inspirowane rozwiązaniami, które tysiące lat temu wykorzystała sama natura, Autonomo mają podróżować w grupach podobnych do ławic ryb. Dzięki temu pojazdy te lepiej poradzą sobie z uniknięciem korków i oszczędzą energię, a nawet się nią podzielą, przesyłając moc pojazdom jadącym na początku grupy.
Choć Autonomo może wydawać się nam kolejnym pomysłem rodem z science-fiction, nie można zaprzeczyć, że twórcy proponują całkiem sensowne rozwiązania. Niestety, póki co Autonomo można zobaczyć jedynie w formie grafik komputerowych, ale trzymamy kciuki za to, by ten futurystyczny pojazd okazał się czymś więcej niż tylko nierealnym marzeniem.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: