Trochę złośliwości na drodze prawie doprowadziło do bójki
Każda akcja wywołuje reakcję, ale na drodze jest to szczególnie niebezpieczne. Wzajemne „nakręcanie się” kierowców może mieć poważne konsekwencje.
Całe zajście sprowokował kierowca Alfy Romeo, który za wszelką cenę chciał wyprzedzić auto z kamerą przed końcem zwężenia. Udało mu się to zrobić dopiero korzystając z powierzchni wyłączonej z ruchu. To musiało go rozzłościć, bo zaraz po zakończeniu manewru wcisną hamulec. W odpowiedzi kierujący kamerą na kolejnych światłach zajechał mu drogę i zmuszał do powolnej jazdy.
Wydawało się, że spór obu kierowców zakończy się bójką, kiedy kierujący Alfą Romeo zajechał drogę autu z kamerą (omal nie doprowadzając do stłuczki) i otworzył drzwi. Nie wysiadł jednak, tylko szarpał się chwilę, a potem odjechał. Macie pomysł co go mogło powstrzymać?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
Nagrywanie interesujących lub budzących kontrowersje zdarzeń to w dzisiejszych czasach powszechna praktyka. Do sięgania po kamerę w telefonie skłaniają wiele osób na przykład policyjne interwencje. Zanim to zrobimy warto zadać sobie pytanie, czy nagrywanie funkcjonariusza na służbie jest legalne. -
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Pewnie nie wiedział jak się pasy odpina – taki wiejski burak z gumiakami jak wlezie do Alfy to się zgubił jak miał wykonać dwie czynności naraz – wyjść i odpiąć się …