
Buda od Forda ochroni twojego psa przed fajerwerkami
Przyjmuje się, że niemal połowa psów boi się dźwięków towarzyszących fajerwerkom i petardom. Ford postanowił wykorzystać technologie stosowane w swoich autach, aby pomóc czworonogom przetrwać w spokoju zbliżającego się Sylwestra.
Pokazy sztucznych ogni potrafią wyglądać naprawdę pięknie, szczególnie w Nowy Rok, kiedy całe niebo zaczyna się mienić kolorami. Te pokazy generują jednak sporo hałasu, a to często poważny problem dla właścicieli psów.
Szacuje się, że 45 procent tych czworonogów boi się odgłosów fajerwerków. Co roku pojawia się wiele przypadków psów, które wystraszone gdzieś uciekły. Nawet jednak pozostanie w domu jest dla nich bardzo stresujące – właściciele opisują, że ich psy wpadają w taki stres, że ciężko dyszą i całe drżą ze strachu.
Tak ostre reakcje wynikają nie tylko ze względu na to jak niepokojące są odgłosy sztucznych ogni dla zwierzęcia, które nie umie ich zidentyfikować. Psy słyszą dźwięki z cztery razy większych odległości, niż ludzie, a do tego w szerszym zakresie częstotliwości. To co dla nas jest odległym wystrzałem, dla naszego pupila może brzmieć o wiele straszniej.
https://www.youtube.com/watch?v=3Kc9xzuWP5Q
Rozwiązania tego problemu podjął się Ford. Zaprojektował budę o całkiem futurystycznym kształcie, którą wyłożono matami wygłuszającymi. Ponadto wykorzystano aktywny system eliminacji dźwięków otoczenia, jaki można znaleźć w niektórych modelach tej marki. Umieszczony w środku mikrofon rejestruje zewnętrzne odgłosy, a z głośników emitowany jest dźwięk o przeciwnej częstotliwości. Dźwiękoszczelna buda wyposażona jest w szklane, automatyczne otwierane drzwi oraz system wentylacji, aby zapewnić naszemu czworonogowi maksimum komfortu.
Co sądzicie o takiej budzie? Kupilibyście ją swojemu psu?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Tak, tylko gdzie?