Tunel pod Martwą Wisłą sprzyja powstawaniu wypadków?
Polscy kierowcy nie dorośli do nowoczesnej infrastruktury drogowej? Do takiego wniosku można dojść analizując sytuacje jakie miały miejsce w tunelu pod Martwą Wisłą.
Tunel pod Martwą Wisłą był wyjątkowo trudną i kosztowną inwestycją. Otworzony dwa lata temu, kosztował 1,450 mld zł i każdej godziny przejeżdża przez niego ponad tysiąc pojazdów. Nie da się więc ukryć, że był to bardzo ważny i potrzebny projekt.
Niestety nie wszyscy kierowcy potrafią korzystać z tego niezwykle istotnego elementu infrastruktury. Nagrania z monitoringu znajdującego się w tunelu każą przypuszczać, że część prowadzących jest zwyczajnie oszołomiona korzystaniem z niego.
Nie od dziś wiadomo, że Polacy nie potrafią korzystać z dróg szybkiego ruchu i tutaj sytuacja jest podobna. Takie zachowania jak cofanie i zawracanie w miejscach niedozwolonych oraz jazda pod prąd tak bardzo (niestety) nie zaskakują. Ale co powiecie na kierowców, którzy zjeżdżając z pasa rozbiegowego, zamiast wcisnąć gaz do dechy, mocno hamują, powodując kolizje? To trzeba zobaczyć, aby uwierzyć.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: