Zaśnięcie za kierownicą doprowadziło do czołowego zderzenia
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 94. Wszystko wskazuje na to, że prowadząca Toyotę Yaris zasnęła za kierownicą.
Zmęcznie za kierownicą potrafi być bardzo niebezpieczne. Nawet kilkusekundowe „wyłączenie się” może sprawić, że nasz samochód zjedzie ze swojego pasa ruchu i w coś uderzymy. Tak jak na tym nagraniu.
Kamera zarejestrowała moment, w którym czerwona Toyota Yaris nie skręca na łuku drogi, ale jedzie nadal prosto – wprost na nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Jego kierowca próbował uniknąć zderzenia, ale nie mógł wiedzieć, że kierująca Yarisem nie będzie próbowała wracać na swoją stronę jezdni.
Najnowsze
-
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
Opisywana sytuacja to zderzenie dwóch absurdów. Absurdem jest, że rowerzyści nie muszą znać przepisów, ale absurdem jest też to, że niektórzy z nich uważają za obowiązujący stan prawny własne wyobrażenia. Tak jak rowerzysta z tego nagrania. -
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
Zostaw komentarz: