
Presidento Carozza – limuzyna dla polskiego prezydenta
Prezydencka limuzyna to temat, który wywołuje ostatnimi czasy sporo kontrowersji. Dwóch studentów z Wrocławia postanowiło zaprojektować nowoczesny pojazd dla głowy państwa. Czy auto trafi do produkcji?
Daniel Płatek jest współzałożycielem wrocławskiego studio PLAGA Designers. Wraz z Arturem Gacą mają na koncie kilka projektów, które zrobiły furorę, jak choćby sensacyjny model Renault Art. Deco, który trafił do finału konkursu dla designerów organizowanego przez francuskiego producenta. Panowie opracowali też koncept wyścigowego Audi oraz autobusu miejskiego Audi City Bus Concept.
Najnowszym dziełem wrocławskiego duetu są dwa samochody rządowe. Pierwszy z nich nazywa się Presidento Carozza i powstał na potrzeby transportu głowy państwa. Samochód ma bardzo opływową linię i nowoczesny design. W oczy rzucają się delikatne biało-czerwone akcenty na masce i przednich nadkolach.
Jak przystało na prezydencką limuzynę, samochód jest opancerzony. Opancerzenie o grubości co najmniej 5 cm i kuloodporne szyby o grubości 12 cm będą wspomagane przez płytę o podobnej grubości umieszczoną w podłodze. Same drzwi mają być wykonane z kombinacji stopu tytanu uzbrojonego w płytki ceramiczne, stal, kevlar, aluminium i beton.
Poza tym samochód ma być bardzo luksusowy, ale projektanci nie zdradzają wyglądu wnętrza. Zaznaczają jedynie, że większość podzespołów w tym modelu ma być produkowana na zamówienie, a obicia wnętrza szyte ręcznie. Napęd zapewnia silnik elektryczny, a w kabinie prezydenckiej limuzyny zmieści się czterech pasażerów oraz kierowca i ochroniarz siedzący z przodu.
Przy okazji prezydenckiej limuzyny nie mogło zabraknąć samochodów przeznaczonych dla BOR. Presidento Guardia to SUV przypominający trochę Lamborghini Urus. Zadaniem tego auta jest eskortowanie prezydenckiej limuzyny.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: