Audi i BMW – wymarzone auta studentów
Badanie "Studenckie koło marzeń" zdradziło nam, jakie są ulubione samochody studentów. Okazuje się, że największą popularnością cieszą się samochody niemieckich marek, a konkretnie Audi i BMW.
Sondaż przeprowadzony na zlecenie firmy Kongsberg Automotive Pruszków potwierdza preferencje studentów wyższych uczelni. Młodzi ludzie mocno ulegają trendom, a większość z nich marzy o modelach z segmentu premium.
Według danych dostarczonych przez KPMG jest to najbardziej stabilny i najszybciej rozwijający się segment polskiej motoryzacji. Polacy najchętniej wybierają samochody klasy SUV, takie jak Volvo XC60, Audi Q5 czy BMW X5. Podobne preferencje wskazują studenci. Z badania wynika, że 25 proc. respondentów marzy o samochodzie marki BMW lub Audi. Do tego sporym zainteresowaniem cieszą się też Mercedesy i Volvo – kolejno 11,1 proc. oraz 9,7 proc.
Czego studenci oczekują od wymarzonego samochodu? Przede wszystkim komfortu, bezpieczeństwa i bezawaryjności. Wskazane elementy określają jako ważne lub bardzo ważne.
Jak pokazują wyniki badania, młodzi ludzie, pomimo dużego wpływu trendów rynkowych, doceniają w autach przede wszystkim komfort i bezpieczeństwo. Nie jest to jedynie moc silnika czy wygląd samochodu. Także w przypadku wyposażenia, wygoda ma dla nich decydujące znaczenie. To kolejny argument przemawiający za tym, że produkowane przez nas systemy komfortu, takie jak maty masujące czy wentylacja fotela, powinny być projektowane również dla marek klasy średniej. – mówi Krzysztof Hauk, Dyrektor Generalny Kongsberg Automotive Pruszków.
Ponad 35 proc. studentów określiło maksymalną kwotę na zakup wymarzonego samochodu w granicach od 50 do 99 tys. zł. Co ciekawe, o samochodach wartych ponad 200 tys. zł marzy prawie 28 proc. ankietowanych.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Każdy marzy o czym innym. Moim marzeniem jest toyota RAV4 z 3 generacji z 2010 r. (silnik 2.0 w pb). Jednak na razie twardo stąpam po ziemi i jeżdżę Avensisem z 2001 r.