
Porzucone Lamborghini we Włocławku
Takie sytuacje nie zdarzają się często, biorąc pod uwagę, że Lamborghini na polskich drogach to prawdziwa rzadkość. Tymczasem na jednej z ulic Włocławka ktoś porzucił czarnego Aventadora. Policja ustala jak do tego doszło.
Z wtorku na środę przy ul. Kapitulnej we Włocławku porzucono nietypowy samochód. Gdy przyjechał patrol policji, w samochodzie nie było kierowcy, ale funkcjonariusze szybko ustalili, że samochód przyjechał z Niemiec. Okazało się, że czarne Lamborghini Aventador figuruje tam w rejestrze skradzionych pojazdów.
Auto zostało zabezpieczone przez policję, która ustala kto był kierowcą samochodu i czy jest to ta sama osoba, która ukradła samochód za zachodnią granicą naszego kraju.
Lamborghini Aventador to rzadki okaz na polskich drogach. Maszyna wyposażona w silnik V12 o pojemności 6,5 litra dysponuje mocą 700 KM. Auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 2,9 sekundy. Prędkość maksymalna to 300 km/h. Za taki samochód trzeba zapłacić co najmniej 1,25 mln zł.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Joyride 🙂