Sensacja w stylu Audi A1 – film.
Trailer był szybki i intrygujący. Miało być jak na filmach z Agentem Jej Królewskiej Mości - wartka akcja, pościgi i chwila na romans. Czy tak jest? Pora na ocenę. Audi zaprezentowało światu pierwszy z sześciu odcinków sensacyjnego filmu o A1 z gwiazdami w rolach głównych.
Jakiś czas temu zapowiadałyśmy wam ten film jako „serialowe kino akcji” pisząc o jego głównych bohaterach: bożyszczu nastolatek Justinie Timberlak’u i pięknej Dani Ramirez.
Dziś, gdy nadszedł maj, a zapowiadany filmik pojawił się na ekranach naszych komputerów wiemy już, że akcja na pewno będzie, a losy Johna Franka – specjalisty IT i poznanej przez niego podczas niezwykłej porannej kawy Toni, będziemy śledzić co wtorek z największą przyjemnością.
Cykl filmów o A1 nakręcony został w 5 dni przez Szweda – Henrika Sundgrena. Co ciekawe w filmie zagrało aż 40 aktorów, a ekipa filmowa, niewielkiego zdawałoby się przedsięwzięcia, liczyła 100 osób. Bohaterem głównym nie jest oczywiście nikt inny, jak model A1.
Aż do 8 czerwca, co wtorek, prezentowane będą najnowsze odcinki filmu. My zapraszamy do obejrzenia pierwszego z nich.
Najnowsze
- 
                                                
                                                    
	Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. - 
                                                
                                                    
	Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
 - 
                                                
                                                    
	Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
 - 
                                                
                                                    
	Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
 - 
                                                
                                                    
	Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	
	
	
	
	
Zostaw komentarz: