Hackowanie Mitsubishi Outlander PHEV
Im więcej zaawansowanej elektroniki w nowoczesnych samochodach, tym łatwiej można się do nich włamać. Brytyjska firma zajmująca się tzw. testami penetracyjnymi postanowiła udowodnić jak szybko można się dostać do Mitsubishi Outlandera PHEV.
Firma Pen Test Partners zajmuje się sprawdzaniem elektronicznych zabezpieczeń w różnych instytucjach. Tym razem specjaliści wzięli na warsztat nowe Mitsubishi Outlander PHEV.
Najciekawsze w tym teście jest to, że włamywacze nie potrzebują mieć fizycznego dostępu do samochodu żeby móc przejąć nad nim kontrole. Wykorzystują do tego punkt dostępowy Wi-Fi, który znajduje się na wyposażeniu auta oraz aplikację stworzoną przez Mitsubishi.
Specjaliści udowodnili, że hasło składające się z 10 znaków, które zabezpiecza pojazd przed nieautoryzowanym dostępem jest zbyt łatwe do złamania. Przy niskim nakładzie środków wystarczą cztery dni żeby je zdobyć. Przy wykorzystaniu zaawansowanego komputera można to zrobić dosłownie w chwilę.
Po przejęciu dostępu nad samochodem haker może zarządzać ładowaniem akumulatora, włączyć światła, aktywować system HVAC lub odbezpieczyć alarm. Docelowo jest możliwość by przejąć kontrolę nad systemem multimedialnym w aucie, co daje kolejne pole do popisu.
Według specjalistów z całej gamy modelowej marki Mitsubishi tylko Outlander PHEV jest podatny na takie ataki. Wszystko ze względu na router Wi-Fi znajdujący się na wyposażeniu. To urządzenia pozwala na uzyskanie zdalnego dostępu. Inne modele tej marki nie oferują takiego rozwiązania.
Po przeprowadzonym teście Mitsubishi wydało oświadczenie, że nawet po uzyskaniu dostępu do samochodu haker nie ma możliwości ingerowania w uruchomienie i przemieszczanie się auta. Dodatkowo, brak kluczyka wewnątrz pojazdu uniemożliwia uruchomienie go, mimo wyłączonego alarmu.
Japoński producent pracuje nad aktualizacją oprogramowania, a właściciele samochodu, którzy obawiają się ataków hackerskich mogą wyłączyć punkt dostępowy Wi-Fi.
Hackowanie samochodów będzie w najbliższym czasie bardzo popularnym tematem. W zeszłym roku koncern FCA musiał przeprowadzić akcję serwisową ponad 1,4 mln samochodów po tym jak wykryto luki w zabezpieczeniach Jeepa Cherokee.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: