
40. lat „nieśmiertelnego” Mercedesa W123
Takich samochodów już dzisiaj nie produkują. Mający status "kultowego", Mercedes W123, czyli protoplasta dzisiejszej Klasy E, obchodzi właśnie swoje czterdzieste urodziny. Wszystkiego najlepszego!
Żywot modelu W123 rozpoczął się w styczniu 1976 roku. Krótko po oficjalnej prezentacji samochód trafił do produkcji i szybko stał się hitem sprzedażowym Mercedesa. Producent ze Stuttgartu nie wyrabiał z produkcją, dlatego wielu nabywców, którzy zdecydowali się sprzedać samochód w pierwszym roku użytkowania, potrafiło na nim sporo zarobić.
Auto było z czasem dostępne w różnych wersjach nadwoziowych, włączając w to popularne coupe czy kombi. Dostępna była także wersja o przedłużonym rozstawie osi. Pod maską można było zamówić jedną z dziewięciu jednostek napędowych, począwszy od wersji 200 D, a skończywszy na 280 E.
Poza klasycznymi wersjami napędowymi Mercedes eksperymentował wtedy również z silnikami, które miały fabryczną instalację LPG. Powstał nawet elektryczny prototyp oraz wersja napędzana wodorem.
Elektroniczne systemy bezpieczeństwa dopiero wtedy raczkowały, ale inżynierowie Mercedesa wdrożyli w tym modelu kontrolowaną strefę zgniotu. Od 1982 roku jako opcja była dostępna poduszka powietrzna.
Produkcję zakończono w połowie lat osiemdziesiątych, a na drogach całego świata pojawiło się ponad 2,7 miliona egzemplarzy tego modelu.
Najnowsze
-
Motocykliści giną 27 razy częściej niż kierowcy aut! Wypadki na jednośladach w Polsce: statystyki, przyczyny i jak jeździć bezpieczniej
Szokujące dane wypadkowe nie działają na wyobraźnię niektórych motocyklistów, bo liczba zdarzeń wydaje się wciąż rosnąć. Radzimy, jak bezpiecznie rozpocząć sezon motocyklowy. -
Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – relacja z hołdu bohaterom
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
-
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
Zostaw komentarz: