Czy to jedna z takich sytuacji? Bez wątpienia w pewnym stopniu tak. Pasem rozbiegowym poruszała się ciężarówka, a na jej zderzaku siedziała limuzyna z dwukolorowym malowaniem. Bez wątpienia był to Mercedes-Maybach klasy S. Zakładając, że pod maską tego egzemplarza pracuje silnik V12, jako nowy kosztował około miliona złotych.
Szeryf w Porsche musi jechać pierwszy i zablokuje każdego, kto ośmieli się to zmienić!
Kierowca Skody Roomster doskonale widział pojazdy na pasie rozbiegowym i chciał ułatwić im dołączenie do ruchu. Kierowca Maybacha był bardzo niecierpliwy i zmienił pas na styk, a widząc że ciężarówka też wjeżdża na prawy pas, natychmiast wskoczył na lewy, żeby go nie blokowała.
Kierowca BMW ma problem z obserwacją drogi, więc atakuje innego kierowcę
Nie popatrzył przed tym manewrem w lusterko, a na lewym pasie znajdowała się Kia cee’d. Jej kierowca wykazał się świetną czujnością, uniknął kolizji, a zjeżdżając na pas zieleni pokryty śniegiem, nie stracił panowania nad samochodem, ani nie uderzył w barierę. Słowa uznania za obserwację drogi, opanowanie i umiejętności.
Sfrustrowany kierowca Audi prawie doprowadza do kolizji
A co z kierowcą Maybacha? Jedyne co dobrego możemy o nim powiedzieć to to, że jego zachowanie wynikało ze złej oceny sytuacji, a nie wyrachowania. Kiedy zauważył, jakie zagrożenie stworzył, zamrugał przepraszająco światłami awaryjnymi. Skoro zrozumiał swój błąd, może będzie to dla niego nauczka na przyszłość.