Rowerzysta najwyraźniej miał mgliste pojęcie na temat tego, co się wokół niego dzieje, ale kierowca Lamborghini też powinien być bardziej uważny. Z nagrania wynika, że auto skręcało już na parking, ale zostało przyblokowane przez inne supersamochody. Nie można zapominać, że w takiej sytuacji, kierujący musi ustąpić pierwszeństwa pieszym i rowerzystom.
Rozpędzony rowerzysta potrącił samochód! Tak było, naprawdę!
Z drugiej strony, rowerzysta poruszał się zygzakiem po chodniku, prawie potrącił pieszego, a tor jego jazdy wskazuje, że i tak uderzyłby w Lamborghini. Świadkowie zdarzenia potwierdzają, że czuć było od niego alkohol.
Nasz znajomy rowerzysta szukał guza. I prawie go znalazł
W zdarzeniu ucierpiało jedynie przednie koło roweru. Na miejsce nie była wzywana policja.