Wszystko zaczęło się w nocy z 8 na 9 lutego. Jak poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak, kiedy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli BMW:
Tej nocy załoga mundurowa z Komisariatu Policji Warszawa Wilanów próbowała zatrzymać do kontroli kierującego BMW. Policjanci zauważyli, że w samochodzie byli jeszcze dwaj pasażerowie. Wszyscy zamaskowani. Niestety kierowca nie zatrzymał się do kontroli, wjechał w osiedlowe uliczki, znikając z oczu policjantom. Ci jednak nie dali za wygraną, jeżdżąc po osiedlu, odnaleźli BMW, jak się okazało, bez kierowcy i pasażerów, ale za to z tablicami rejestracyjnymi pochodzącymi od innego pojazdu.
Z uwagi na podejrzenie, że samochód może być kradziony, został on zabezpieczony. Odnaleziono też właściwe tablice rejestracyjne. Po sprawdzeniu okazało się, że nie były poszukiwane.
Następnego dnia do policjantów z Piaseczna dotarła informacja, że z terenu jednej z firm jednej nocy zostało skradzionych 14 samochodów – 12 BMW, Hyundaia i Lexusa. Sprawę przejęli policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KSP:
Jeszcze tego samego dnia podczas wykonywania czynności operacyjnych policjanci odnaleźli i zabezpieczyli cztery pojazdy BMW. Dwa z nich zostały zaparkowane na Wawrze, na dwa kolejne policjanci natrafili w Nowym Dworze Mazowieckim. Funkcjonariusze ustalili też trasy przemieszczania się innych skradzionych samochodów. To pozwoliło im dotrzeć do kolejnego auta, tym razem zaparkowanego w garażu wolnostojącym w Łowiczu.
Z uwagi na szeroko zakrojone czynności operacyjne do działań włączyli się również policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie oraz Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji. Dzięki temu udało się odzyskać kolejne samochody – BMW X4 i X5. Na jednym z osiedli domów jednorodzinnych w Grodzisku Mazowieckim odnaleziona skradzione Hyundaia i Lexusa. Kolejne BMW złodzieje ukryli w Cząstkowie, gmina Łomianki.
Łącznie policjanci odzyskali 10 z 14 skradzionych samochodów. Właściciel oszacował wartość odzyskanego mienia na kwotę ponad 2 miliony złotych. Jak poinformował rzecznik KSP w związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn – 27-latka i 39-latka.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty udziału w grupie przestępczej oraz dokonania kradzieży z włamaniem do 14 samochodów. Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował mężczyzn na trzy miesiące. Jak zaznaczają śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy.