Site icon Motocaina

Strażacy rozbili szyby w BMW i przeciągnęli przez nie węża. Ze złośliwości?

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"28754";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Strażacy z Nowego Yorku zostali wezwani w środku nocy do pożaru dwupiętrowego budynku. Niestety ich akcja trafiła na poważny problem – nierozważnego kierowcę BMW, który zaparkował swoją serię 5, dokładnie przy hydrancie. Wybili więc boczne szyby i przeciągnęli przez nie węża, aby jak najszybciej ugasić budynek.

Jak strażacy wyciągają kierowcę z wraku pojazdu? Zobacz całą akcję na filmie

Właściciel BMW nie krył rozżalenia takim postępowaniem strażaków. Tłumaczył, że wyczerpała mu się bateria w kluczyku, a ponieważ auto ma system bezkluczykowy, nie chciało się uruchomić. Teraz musi zapłacić za wstawienie nowych szyb oraz mandat w wysokości 180 dolarów, za parkowanie przy hydrancie. Sam jest sobie winien? Oczywiście – przecież auto nie gaśnie nagle, jeśli nie wykryje kluczyka, więc mógł zaparkować w miejscu dozwolonym. On wolał tam, gdzie stawać nie wolno, a następnie przez cztery dni (!) nie znalazł czasu, żeby wymienić baterię i przeparkować auto.

Dwaj piraci drogowi byli strażakami? Zaskakujący ciąg dalszy bulwersującej historii

Jedna z użytkowniczek Twittera odniosła się do decyzji strażaków, komentując sytuację słowami: „Najlepsza w tym wszystkim jest wiedza, że bez problemu mogli przeciągnąć węża po masce”. Odpowiedział jej ktoś podający się za strażaka i wyjaśnił, że wbrew pozorom wybicie szyb było uzasadnione. Przeciąganie węża przez maskę spowodowałoby zagięcie, które ograniczałoby przepływ wody. Z uwagi na duże ciśnienie byłoby to niebezpieczne dla strażaków.

A my wpatrujemy się w zamieszczone przez New York Post zdjęcie, na którym widać wspomniane BMW oraz przeciągniętego przez nie węża. I chyba czegoś nie rozumiemy w tłumaczeniu strażaka. Wąż poprowadzony został ku górze i trochę do tyłu, a następnie opada po drugiej stronie samochodu i jest pociągnięty do przodu. Gdyby go przeciągnąć po masce, konieczne byłoby uniesienie go na taką samą wysokość, ale bez potrzeby odginania go najpierw do tyłu. Rzeczywiście wybijanie szyb było niezbędne. Aż dziwne że tylko te dwie wybili.

Exit mobile version