W miniony piątek, 14 stycznia, policja w Myślenicach otrzymała liczne zgłoszenia o kierowcy, który w ciemnościach jechał pod prąd, na odcinku, gdzie Zakopianka ma status drogi ekspresowej S7.
By zatrzymać stwarzającego gigantyczne zagrożenie kierowcę, policjanci na estakadzie Myślenicach musieli zorganizować blokadę, jednocześnie zatrzymując samochody poruszające się zgodnie z przepisami w kierunku Zakopanego.
Po zatrzymaniu Peugeota 206 okazało się, że za jego kierownicą siedział 86-latek z województwa śląskiego. Pod prąd jechał aż od Lubnia, co oznacza, że pokonał w ten sposób przynajmniej 16 kilometrów drogi ekspresowej! Mężczyzna był trzeźwy.
Przewieziony do komendy kierowca Peugeota 206 powiedział, że zabłądził i nie zdawał sobie sprawy, że jedzie pod prąd. Aktualnie trwa postępowanie wyjaśniające, mające ustalić dokładne okoliczności tego zdarzenia, w tym to, w jaki sposób i kiedy doszło do zarysowania prawej strony pojazdu 86-latka.
Zgodnie z obowiązującym od 1 stycznia 2022 roku taryfikatorem mandatów za jazdę pod prąd i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym 86-letniemu kierowcy grozi mandat w wysokości 3 tysięcy złotych. Ponadto mężczyzna zostanie skierowany na badania zdrowotne. Lekarze zdecydują, czy jeszcze kiedykolwiek usiądzie za kierownicą.