Site icon Motocaina

Polski samochód elektryczny – prototyp z Lublina

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"13962";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Na pierwszy rzut oka pojazd wygląda znajomo. Ursus Demo Electric Car powstał na bazie Zotye 5008 EV, czyli chińskiej kopii Daihatsu Terios. Pierwotnie był to samochód terenowy produkcji japońskiej z silnikiem spalinowym, ale teraz przekształcił się w auto elektryczne produkowane w Chinach, a przerobione w Polsce.

Przy pracach konstrukcyjnych brało udział kilkunastu studentów pod kierownictwem dr inż. Piotra Filipka i mgr inż. Krzysztofa Jahołkowskiego z Wydziału Elektroniki i Informatyki, dr inż. Leszka Gardyńskiego z Wydziału Mechanicznego oraz konstruktorów z lubelskiej firmy Ursus.

Polski prototyp wykorzystuje rozwiązanie oparte o dwa silniki elektryczne, co pozwoliło zrezygnować z mechanicznej skrzyni biegów na rzecz mechanizmów różnicowych poszczególnych osi, które zajmują się rozkładaniem mocy. Każda oś jest napędzana niezależnie od siebie, ale w razie potrzeby mogą pracować wspólnie w konfiguracji 4×4.

Dwa silniki dają większą moc oraz lepszy moment obrotowy. Każda jednostka oferuje nominalnie 20 kW, ale łącznie mogą dostarczać chwilowo nawet 50 kW. Pojazd stacjonujący w Lublinie rozpędzi się do 100 km/h, a na pełnym ładowaniu przejedzie nawet 120 km. Auto posłuży jako poligon testowy dla studentów i naukowców, którzy będą zdobywać doświadczenie w projektowaniu samochodów elektrycznych.

Tym bardziej, że polski rząd zamierza przeznaczyć latach miliardy złotych na rozwój programu elektromobilności, który ma się przysłużyć produkcji polskiego samochodu elektrycznego. Rząd liczy, że do 2025 roku na polskich drogach pojawi się milion samochodów elektrycznych. To jeszcze bardzo odległa perspektywa, ale optymizm nie opuszcza polskich władz. W kuluarach mówi się o sprzedawaniu licencji zachodnim odbiorcom.

Exit mobile version