Ograniczenie do 30 km/h w europejskich miastach powoli staje się faktem – czy dotrze do Polski?

Już wiele lat temu niektóre miasta zaczęły wprowadzać tak zwane strefy „tempo 30”, ale okazuje się, że to nadal za mało. Zamiast tworzenia stref obniżonej prędkości, zaczyna się obniżać ją na terenie całych miast. Wiele wskazuje na to, że ten trend spowalniania będzie się (paradoksalnie) szybko rozwijał i dotrze do Polski.