Kolejny weekend z rządu na torze Silverstone okazał się pechowy dla Sophii Flörsch. W kwalifikacjach z powodu problemów z niedziałającymi hamulcami niemiecka zawodniczka zajęła przedostatnie miejsce, przed swoim zespołowym kolegą Alessio Deleddą. Słabe miejsce w kwalifikacjach wpłynęło na całość przebiegu wyścigowego weekednu.
Przeczytaj też: Pech nie opuszcza Sophii Flörsch w Formule 3
W pierwszym wyścigu Flörsch udało się awansować o dziewięć pozycji i ukończyć zawody na 20 miejscu. W drugim wyścigu Niemka przebiła się aż na 14 pozycję i zaciekle walczyła z takimi zawodnikami jak Richard Verschoor, Roman Stanek, Max Fewtrell czy Alexander Smolyar. Ostatecznie zawodniczka i przejechała linię mety jako 19.
Sophia tak podsumowała swój występ:
Mam mieszane uczucia… Tempo wyścigowe było całkiem niezłe i sporo walczyliśmy o pozycje w trakcie weekendu… Kwalifikacje to wciąż problem i choć raz musimy mieć szczęście po swojej stronie. Oby Barcelona była nasza. Nie mogę się doczekać, żeby tam pojechać za trzy dni. To jeden z moich ulubionych torów.
Kolejny wyścig Formuły 3 odbędzie się już w ten weekend na Circuit de Barcelona-Catalunya.
Przeczytaj też: Grand Prix Hiszpanii odbędzie się, mimo pogarszającej się w kraju sytuacji epidemiologicznej