Site icon Motocaina

Kierowca osobówki wyjechał prosto przed motocyklistę. Nic się nie dało zrobić

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"25416";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Jak podaje policja, i co dobrze widać na nagraniu, kierowca Opla Zafiry wyjeżdżając z drogi osiedlowej nie zatrzymał się nawet, aby upewnić się, czy może bezpiecznie włączyć się do ruchu. Nie zauważył motocyklisty, oddalonego o zaledwie kilkanaście metrów. Kierujący jednośladem próbował hamować, ale było za późno i uderzył w bok samochodu, przewracając się następnie na asfalt.

Motocyklista chciał uciec przed policją, wylądował na masce radiowozu

Kolizja mogła zakończyć się o wiele poważniej, ponieważ z naprzeciwka jechał Opel Insignia z kamerą. Jego kierowca na szczęście nie jechał szybko i zdążył się zatrzymać. W przeciwnym razie mógł przejechać po leżącym na drodze motocykliście i jego maszynie.

Klasyczny wypadek – kolejny motocyklista był niewidzialny dla kierowcy

Na szczęście skończyło się tylko na niegroźnych obrażeniach. Przybyła na miejsce policja ukarała kierowcę Zafiry mandatem w wysokości 500 zł.

Exit mobile version