Site icon Motocaina

Kierowca BMW zaliczył rolkę, ale nie ze swojej winy

Tym razem kierowcy BMW trudno cokolwiek zarzucić. Jechał drogą z pierwszeństwem i z podobną prędkością co inne pojazdy. Trudno ocenić dlaczego kierowca Opla Astry przepuścił inne samochody, a BMW zignorował i ruszył.

Kierowca BMW prawie doprowadził do kolizji, więc skopał niedoszłej ofierze auto

Opel uderzył niemieckiego sedana w bok i przy niewielkiej prędkości. To wystarczyło, aby auto przekoziołkowało i wylądowało na lewym boku. Wbrew tytułowi nagrania nie było to wypadek, ponieważ nikt nie został poszkodowany.

Exit mobile version