Site icon Motocaina

Jean Todt: FIA jest organizacją apolityczną

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"28198";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Lewis Hamilton po wygranym przez siebie Grand Prix Węgier dał w mediach społecznościowych wyraz swojemu niezadowoleniu z działań Formuły 1 i FIA w ramach walki z rasizmem.

Sześciokrotny mistrz świata F1 zapowiedział też, że skontaktuje się z szefem F1 Chasem Carey’em i prezydentem FIA Jeanem Todtem, aby omówić kwestię braku przywództwa i jednomyślności w przekazie antyrasistowskim, który płynie z Formuły 1:

Chciałbym wiedzieć co myślą Jean i Chase, co uważa cała organizacja. Nie widzę obecnie żadnego postępu. Jest jeden zespół w F1, który mocno nad tym pracuje, ale pozostali nie. Potrzebny jest lider. Gdzie jest Jean w tym scenariuszu?

Przeczytaj też: Hamilton niezadowolony z działań F1 w walce z rasizmem

Prezydent Międzynarodowej Federacji Samochodowej, Jean Todt, wyznał agencji AFP, że rozmawiał w tej sprawie z Lewisem Hamiltonem:

Odbyliśmy długą rozmowę za pośrednictwem wideokonferencji. Mam wielki szacunek dla każdego, kto czuje powołanie i jest zaangażowany w pewne działania.

Od bardzo dawna FIA dba o kwestie równości, jednak nie może być to debata polityczna. Nasza organizacja jest apolityczna, tak jak Komitet Olimpijski, z którym ściśle współpracujemy.

Są tacy, którzy chcą wykonać gest przyklęknięcia oraz tacy, którzy mogą mieć podobne przekonania, ale nie chcą wyrażać ich w ten sposób. To jest właśnie wolność i demokracja. Musimy zadbać, by te zasady były absolutnie przestrzegane.

Przeczytaj też: FIA zebrała 2 miliony euro na walkę z COVID-19

Exit mobile version