W końcu ruszyła produkcja w pierwszej, europejskiej fabryce Tesli. Pod Berlinem pojawił się Elon Musk w towarzystwie najważniejszych niemieckich polityków. Kontrowersyjny miliarder po raz kolejny zaprezentował widzom swój radosny taniec.
Gigafactory Berlin ulokowany w Gruenheide pod Berlinem to pierwszy zakład produkcyjny Tesli w Europie. Elon Musk pojawił się tam w obecności kanclerza Niemiec, Olafa Scholza oraz niemieckiego ministra gospodarki, Roberta Habecka.
Zobacz: Elon Musk został „Człowiekiem Roku” magazynu „Time”
Ceremonia otwarcia odbyła się wczoraj. Po krótkich przemówieniach pierwsze samochody zjechały z linii produkcyjnej. Elon Musk nadzorował wydawanie pierwszych 30 egzemplarzy w ręce klientów.
Podczas przekazywania samochodów tańczył, klaskał i wiwatował. Jego zachowanie przypominało występ sprzed dwóch lat podczas otwarcia fabryki w Szanghaju.
Tesla planuje produkcję na poziomie 500 tys. egzemplarzy rocznie. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy firma chce wyprodukować w tym miejscu około 30 tysięcy samochodów. Załoga fabryki w niemieckim Gruenheide, nieopodal Berlina, zatrudni nawet 12 tysięcy osób.
Na razie z taśmy produkcyjnej zjeżdża tam Model Y. Niebawem dołączą do niego kolejne dwa samochody – w tym bijący rekordy popularności Model 3. Oprócz tego będą tam produkowane zestawy akumulatorów do Tesli.
Budowa i otwarcie obiektu zaliczyły opóźnienie z powodu licznych utrudnień. W sumie cały proces trwał prawie dwa lata. W chwili otwarcia pod bramą zakładu pojawiły się organizacje ekologiczne i mieszkańcy protestujący przeciwko działalności fabryki.