Po śmierci czarnoskórego George’a Floyda, którego podczas interwencji brutalnie dusił biały policjant, przez cały świat przelała się fala antyrasistowskich protestów. Demonstranci w geście solidarności z ofiarami często klękają na jedno kolano.
Szczególnie zaangażowany w walkę z rasizmem jest Lewis Hamilton. Nie tak dawno zapowiedział stworzenie nowej organizacji, w celu zwiększenia różnorodności w świecie motorsportu, a teraz zamierza przyklęknąć w Austrii w charakterystycznym geście.
Przeczytaj też: Lewis Hamilton zamierza stworzyć nową organizację, w celu zwiększenia różnorodności w świecie motorsportu
Prawdopodobnie do Hamiltona dołączą pozostali kierowcy. Plany te w wywiadzie dla PA Sports ujawnił Lando Norris:
Niektórzy kierowcy już o tym rozmawiali. Jeśli miałoby się coś takiego zdarzyć, wszyscy kierowcy powinni wziąć w tym udział. Wszystko zostanie omówione po piątkowej odprawie ze Stowarzyszeniem Kierowców Grand Prix.
Zrobimy co w naszej mocy, aby pokazać, że zależy nam na szacunku wobec wszystkich. Zrobimy to, co właściwe, kiedy nadejdzie odpowiedni czas. Chcę mieć lepsze wyniki niż jakikolwiek inny kierowca, ale każdy powinien mieć równe szanse i być identycznie traktowany. To niesprawiedliwe, kiedy ludzie są traktowani inaczej ze względu na swoje pochodzenie.
Ten sport dociera do milionów ludzi i im więcej zrobimy jako kierowcy, zespoły i społeczność Formuły 1, tym większy będzie to miało wpływ.
Nowy sezon Formuły 1 rozpocznie się już w ten weekend, 5 lipca na torze Red Bull Ring w Austrii.
Nie ma wątpliwości, że upłynie on pod znakiem tolerancji i walki z rasizmem. Formuła 1 rozpoczęła kampanię #WeRaceAsOne, aby walczyć z wyzwaniami związanymi COVID-19 i globalną nierównością. Z kolei zespół Mercedesa zmienił tradycyjne srebrne malowanie swoich samochodów na czarne.
Przeczytaj też: Nowe barwy bolidu Mercedesa w walce z dyskryminacją