Podczas czwartkowego spotkania Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix kierowcy dali jasno do zrozumienia, że nie są zbyt zadowoleni z sytuacji, do której doszło na torze Silverstone. Pomimo zapewnień ze strony Pirelli, że opony z kewlarowym oplotem będą bezpieczniejsze, zawodnicy wprost mówią o możliwym bojkocie wyścigu.
Czy nowe opony okażą się lepsze? |
fot. Pirelli |
Oto fragment specjalnego oświadczenia kierowców:
„Kierowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu chcą wyrazić swoje głębokie zaniepokojenie wydarzeniami na torze Silverstone. Wierzymy, że poprawki przyniosą zamierzony skutek i nie zobaczymy już tych problemów podczas GP Niemiec. Jesteśmy gotowi jechać samochodami na limicie, tak jak tego oczekują nasze zespoły, sponsorzy i fani. Zdecydowaliśmy jednak, że jeżeli powtórzą się problemy z Wielkiej Brytanii, to wycofamy się z imprezy w trybie natychmiastowym, gdyż ten możliwy do uniknięcia problem zagraża życiu kierowców, porządkowych oraz fanów”.