Site icon Motocaina

BMW robiło za konia pociągowego? Holowało piękną „karocę”

Dawniej wszystko było inaczej, a karoca czy inny wóz musiały korzystać z doczepianego źródła napędu. Woźnica zaś siadał na koźle i powodował całym zestawem.

Czymś takim jechał po drodze publicznej. Jak wytłumaczył się policjantom?

Gdzieś na dalekiej polskiej wsi miała miejsce nawiązująca do tamtych czasów, choć nieco nowocześniejsza sytuacja. Rolę zwierzęcia pociągowego pełniło BMW E39, a „woźnica” siedział w drugim aucie, pozbawionym niemal całego przodu, łącznie z drzwiami.

Exit mobile version