Bez wątpienia najbardziej spektakularnym zdarzeniem był „drift” autobusem przegubowym w Łodzi. Widzimy na nim sunący z minimalną prędkością pojazd, który prawdopodobnie mógłby się nawet obrócić, ale przyczepa zapewniała dodatkowy opór, nieco stabilizujący go.
Nieoczekiwany drift Lanosem na skrzyżowaniu i oryginalne tłumaczenie
Absurd całej sytuacji polegał na tym, że nawet kiedy kierowcy udało się zatrzymać, to natychmiast po dodaniu gazu, autobus znów się łamał i kontynuował swój „drift”.