Site icon Motocaina

200 km/h przez miasto klasą G. To nie mogło się dobrze skończyć

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"25596";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Muzyczka w głośnikach, telefonik w ręce i dwie paki przez miasto w nocy oraz w deszczu. Co może pójść nie tak? No cóż, możliwości jest naprawdę wiele, ale w tej akurat sytuacji nikt nie zginął.

Pijany kierowca zwolnił przed rondem do 200 km/h. Niestety nie ogarnął

Samo wideo nie daje odpowiedzi co dokładnie się stało, ale w sieci można znaleźć zdjęcia z tego zdarzenia, na których Mercedes klasy G w wersji AMG leży na boku. Może coś zaskoczyło kierowcę na drodze i wykonał gwałtowny manewr, co przy 200 km/h nigdy nie jest dobrym pomysłem. A może zwyczajnie się zagapił, nagrywając przez chwilę swój przejazd przez boczną szybę samochodu, auto wyjechało poza swój pas ruchu i zbyt gwałtownie zareagował?

Mercedes na zdjęciach ma tylko lekko uszkodzony bok, więc wydaje się, że w nic ani w nikogo nie uderzył. Prawdopodobnie więc był to tylko poślizg, spowodowany nadmierną prędkością i śliską nawierzchnią.

Exit mobile version