Site icon Motocaina

Znaki znakami, a szeryf wie lepiej

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"21548";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Macie pomysł co siedzi w głowach takich kierowców? Do zwężenia jest jakiś kilometr, ale i tak wszyscy stoją na prawym pasie, zupełnie jakby lewy już nie istniał. Kierowca Fiata 500 tak bardzo nie chciał z niego skorzystać, że zatrzymał się na widok korka i koniecznie musiał do niego do łączyć.

Kierowca auta z kamerą, jako jedyny rozsądny, kontynuował jazdę lewym pasem. Do momentu, kiedy nie zajechał mu drogi szeryf w białym busie. To nic, że przed chwilą minął znak zalecający jazdę na zamek błyskawiczny. Szeryf ma swój własny kodeks i żadne przepisy ruchu drogowego nie będą mu przeszkadzały w jego wypełnianiu.

Exit mobile version