Na nagraniu widzimy sytuację typową dla polskich dróg. Zielone światło, sznur aut wjeżdża na skrzyżowanie, ale kierowcy nie zastanawiają się czy przed nimi jest na tyle dużo miejsca, żeby się wszyscy zmieścili. Tym razem nie zmieścili się.
Na sytuację natychmiast zareagował patrol w nieoznakowanym radiowozie, który poprosił niefrasobliwego kierowcę o zjechanie na bok w celu przeprowadzenia rozmowy na temat jego zachowania. Nie wiemy tylko dlaczego policjant zainteresował się tylko jednym kierowcą, skoro aż trzech zablokowało skrzyżowanie.