Jesteśmy na moście. I nam się nudzi. I postanowiliśmy, rzucić przed tira butelkę po piwie, więc będzie brechtang.
Czy trzeba dodawać coś więcej? Początek nagrania wyjaśnia wszystko. Polska młodzież się nudzi i szuka sobie zajęcia. A co można ciekawego robić, kiedy pije się piwo na kładce biegnącej nad autostradą?
Pirat w Seacie jechał wprost na tira
Odpowiedź nasuwa się sama i w kolejnym ujęciu widzimy próbę zrzucenia butelki piwem tak, żeby uderzyła w przejeżdżającego tira. Na szczęście się źle wymierzyli i butelka rozbiła się o asfalt, a nie o szoferkę. Ale chyba i tak było dostatecznie śmiechowo, żeby wrzucić to do internetu.
Audi i BMW blokują tira na autostradzie
Warto przy tej okazji przypomnieć o sprawie trzech nastolatków, którzy w 2013 roku zrzucili na przejeżdżającego tira bryłę lodu, zabijając kierowcę. Dwa lata później sąd skazał jednego z nich na 8 lat więzienia, a pozostałych dwóch na 7 lat. Dodatkowo każdy z nich musiał zapłacić 150 tys. zł rodzinie ofiary. Butelka to nie duża bryła lodu, nie zabije kierowcy. Ale może uszkodzić szybę i wystraszyć kierującego, doprowadzając do wypadku. Ale przecież takie osoby jak na filmiku nie myślą o tym, że jednym głupim wybrykiem mogą zniszczyć czyjeś życie i swoje własne.