Nie zamierzamy stereotypować osób zbierających puszki czy butelki, ale czasami można odnieść wrażenie, że nie przejmują się pewnymi przepisami. Na przykład tymi dotyczącymi ruchu drogowego.
Na przykład na tym wideo mamy pewnego pana z wózkiem dziecięcym pełnym różnych odpadów, który najwyraźniej prowadził go ulicą i beztrosko wszedł na środek skrzyżowania. Mając czerwone światło. Uwagi kierowcy, który musiał gwałtownie hamować, a później zrugał go w niewybrednych słowach, nie zrobiły na nim żadnego wrażenia.