Site icon Motocaina

Wzorowe zachowanie polskich kierowców. Pokazali jak tworzy się korytarz życia

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"22443";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Kiedy zdarzy się wypadek na autostradzie, najważniejsze jest jak najszybsze dotarcie na miejsce odpowiednich służb. Tylko one mogę udzielić pomocy ofiarom i udrożnić przejazd, co wydaje się być tak zwaną oczywistą oczywistością. Aż dziwne więc, że tak mało się do tej pory mówiło o korytarzach życia. Problem ich tworzenia oraz właściwego wykorzystywania zaczął być nagłaśniany stosunkowo niedawno, kiedy media obiegły nagrania pokazujące kierowców jeżdżących pod prąd korytarzami życia, utrudniając dojazd służbom na miejsce kolizji.

Ostatecznie sejm przegłosował nowelizację, nakazującą tworzenie korytarzy życia i wprowadzającą sankcje za niestosowanie się do tego przepisu (mandat do 500 zł). Przepis wszedł w życie 1 listopada, ale powstało wokół korytarzy na tyle dużo zamieszania, że idea ich tworzenia dotarła już chyba do niemal wszystkich kierowców.

Dobrym przykładem tego jest sytuacja z autostrady A4, gdzie między węzłami Tarnów-Mościce i Tarnów-Centrum utworzył się pięciokilometrowy korek, spowodowany awarią ciężarówki. Kierowcy zgodnie utworzyli korytarz życia, dzięki czemu służby w dosłownie kilka minut dotarły do miejsca powstania zatoru. Postawę kierowców pochwaliła tarnowska policja, zamieszczając w sieci nagranie z przejazdu tym korytarzem i podkreślając jak bardzo ułatwił on całą akcję.

 

Exit mobile version