Site icon Motocaina

Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i zaskakująca reakcja policji

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"35715";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Autor nagrania jechał środkowym pasem, gdy poruszający się buspasem taksówkarz, zatrzymał się przed przejściem. Samochód z kamerą także zahamował, a na pasy wszedł pieszy z psem. Nagle lewym pasem przejechał czarny Opel Corsa.

Policja chwali się kuriozalną akcją, udającą walkę o bezpieczeństwo pieszych

Pieszy całe szczęście był daleko i nie groziło mu żadne niebezpieczeństwo, ale łatwo sobie wyobrazić co by było, gdyby szedł szybszym krokiem. Tak się złożyło, że za Oplem jechał radiowóz, a policjanci natychmiast dogonili go i zaczęli rozmowę z jego kierowcą.

Kierowca nie zauważył pieszego na przejściu. A pieszy gdzie miał oczy?

Zaskakujące jest to, że na rozmowie się skończyło i funkcjonariusze pojechali dalej. Sami nie raz krytykowaliśmy sytuacje, w której kierowcy byli surowo karani za niewielkie, a czasem wątpliwe przewiny w okolicach przejść. Tu sytuacja była inna – pojazdy na dwóch pasach stały, pieszy był na przejściu, a kierujący Corsą najwyraźniej nie ma pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Uważacie, że pouczenie za taką sytuację to wystarczająco surowa kara?

Exit mobile version