23-letni kierowca autokaru Illia H, który w pobliżu MOP Kaszyce uderzył w bariery ochronne i spadł do rowu usłyszał zarzuty. Prokuratura w Przemyślu przekazała informację:
Podczas przesłuchania podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, w których przyjął taką linię obrony, że winę za wypadek ponosi zły stan techniczny autokaru. – powiedziała Beata Starzecka, zastępca prokuratora okręgowego.
Na tym etapie postępowania prokuratura nie udziela więcej informacji o wyjaśnieniach złożonych przez kierowcę autobusu.
W wypadku zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych. Wszystkie te osoby zostały przewiezione do szpitali w Przeworsku, Jarosławiu i Przemyślu. Wstępnie poinformowano także, że ofiara śmiertelna to około 50-letni ojczym podejrzanego, jednak ostatecznie jego tożsamość nie została jeszcze potwierdzona.
Prokuratura w najbliższym czasie przeprowadzi szczegółowe badanie techniczne pojazdu, którym podróżowali obywatele Ukrainy.