W swojej serii „Pneu” (z francuskiego – opony) Wim Delvoye rzeźbi zawiłe wzory na zużytych oponach o różnych szerokościach i fakturze. Na powierzchniach opon wycina motywy kwiatowe i organiczne z dbałością o każdy szczegół.
Wim zaczynał tworzyć swoje dzieła już w latach 80-tych i wciąż stara się przesunąć granice oddzielające kulturę popularną od sztuki. Jego prace wzbudzają kontrowersje, a on sam lubi szokować: w latach 90-tych tatuował żywe świnie na farmie w Chinach, używając przerobionych znaków firmowych uznanych marek. Stworzył też konstrukcję zwaną Cloaca, zainspirowaną układem trawiennym człowieka, który potrafi przetworzyć podany pokarm na kał.
Kolejna seria dzieł powstała na bazie motocyklowych kół.
Zainspirowany pięknem nadwozia Maserati 450s również stworzył swoją wersję tego dzieła z aluminium.
Obecnie artysta działa aktywnie na terenie Iranu, gdzie zakupił pałac i szkołę. Pracuje nad odbudowaniem tych budynków, by wystawiać tam prace własne i innych, irańskich artystów.
Oficjalna strona artysty: https://www.wimdelvoye.be