Wielka Sobota sprzyja spotkaniom i… powrotom na podwójnym gazie
Polacy podczas przerwy świątecznej chętnie nadrabiają spotkania z przyjaciółmi, co potwierdzają dane statystyczne policji informujące o tym, że w Wielką Sobotę zatrzymywanych jest najwięcej nietrzeźwych kierowców. Wynik ten nie zmienia się od lat.
Święta dla wielu z nas to przede wszystkim czas rodzinnych spotkań i chwil odpoczynku. Tym chętniej sięgamy po różne trunki od piwa, wina po alkohole wysokoprocentowe. Spędzając miło czas w doborowym towarzystwie nie myślimy o powrocie, a tym bardziej o konsekwencjach wsiadania za kierownicę w stanie nietrzeźwym. Wielu osobom wydaje się, że czują się dobrze, zatem na pewno zdążyły wytrzeźwieć. Natomiast błędne przekonanie doprowadziło już do niejednej tragedii. Wsiadając za kółko każdy powinien mieć 100% pewności – podkreśla Rafał Misztalski, prezes AutoWatch Polska. Brak wyobraźni i brawura na drodze w połączeniu z nadmiarem alkoholu często prowadzą do tragedii. Wracając ze świąt, nie tylko tych wielkanocnych, bywamy zmęczeni, poirytowani wzmożonym ruchem na drodze, chcemy jak najszybciej dojechać do domu. Niestety nie każdy kierowca pamięta, że dopuszczalnym limitem w wydychanym powietrzu jest tylko 0,2, a dobre samopoczucie fizyczne i odpowiednia ilość snu „dzień po” nie dają pewności, że organizm się w pełni zregenerował i jesteśmy trzeźwi.
Jak przeciwdziałać pijanym kierowcom?
Według Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej odpowiedzialnej za transport w UE jednym z najskuteczniejszych środków przeciwdziałania pijanym kierowcom są blokady alkoholowe. Urządzenia te chociaż w Polsce stosunkowo mało znane, w Europie stają się nieodłącznym elementem wyposażenia m.in. transportu użytku publicznego. Z europejskich danych wynika również, że system ten doskonale sprawdza się wśród recydywistów, którym odebrano prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu.