Fot. Miro
|
„Dwie kobiety, dwa motocykle, 12 000 km i jeden cel – zrealizować swoje marzenie, gdyż życie to przygoda” – hasło promujące Riding Across Europe na łamach Motocainy było wystawione na próbę, gdy jedna z uczestniczek zrezygnowała z kontynuowania wyprawy. Nasza redakcyjna koleżanka Weronika Kwapisz nie zaprzestała jednak walczyć o spełnienie marzeń i wkrótce ukończyła podróż, wracając do Warszawy po 48 dniach tułaczki po Europie.
Przeczytaj wywiad z Weroniką Kwapisz, przeprowadzony przed rozpoczęciem Riding Across Europe. |
Podróżując na swoim Suzuki VanVanie o pojemności zaledwie 125ccm łamała powszechne przekonanie o tym, że jedynie osoby zamożne mogą się wybrać w tak wielką przygodę. Z Polski wyjechała na trasę, która obejmowała Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Macedonię, Albanię, Czarnogórę, Włochy, Francję, Hiszpanię, Portugalię, Luksemburg, Belgię, Holandię oraz Niemcy. Nie interesowały jej jednak wygodne autostrady i wolała podziwiać świat z bardziej kameralnej perspektywy, spotykając na drodze życzliwych ludzi i zapoznanych wcześniej internautów. Jak sama Weronika twierdzi, to właśnie spokojna jazda 80 kilometrów na godzinę sprawiała, że mogła sobie pozwolić na podziwianie widoków i poznawanie krajów od tej bardziej przyjaznej strony. Gratulujemy spełnienia marzeń!
Chcesz dowiedzieć sie więcej, skąd u Weroniki zainteresowanie motocyklami? Przeczytaj jej niesamowity wywiad z własną, również motocyklową babcią – kliknij tutaj. |
oraz na Facebooku
https://www.facebook.com/RidingAcrossEurope.