Szwedzki producent ogłosił, że wezwie do serwisów właścicieli modeli S60, V60, V60 Cross Country, S90, V90, V90 Cross Country, XC40, XC60 oraz XC90 wyprodukowanych w latach 2019-2020. Innymi słowy dotyczy to całej gamy modelowej, ale mowa jedynie o samochodach sprzedanych w Stanach Zjednoczonych. Daje to w sumie 121 605 aut.
Przeczytaj też:
Volvo rezygnuje z diesli!
Przerażający wypadek Volvo z ciężarówką
Jak tłumaczy Volvo, w wyniku zdiagnozowanego problemu, system wykrywania przeszkód przed samochodem (innych pojazdów, rowerzystów, pieszych oraz zwierząt) może nie działać właściwie. Istnieje ryzyko, że nie zidentyfikuje zagrożenia i nie ostrzeże przed nim kierowcy, ani nie zatrzyma samoczynnie samochodu.
Przeczytaj nasze wrażenia z jazdy, opinie i testy samochodów marki Volvo – kliknij tu.
Problem wynika z tego, że samochody z lat 2019-2020 otrzymały nowy system wykrywania kolizji, ale wgrano do niego oprogramowanie z poprzednio używanego systemu. To może prowadzić do niekompatybilności i generowania błędów, w wyniku których system się dezaktywuje. Naprawa będzie się więc sprowadzała tylko do wgrania nowego oprogramowania.
Bezmyślny manewr kierowcy Volvo – zobacz go tutaj.
Akcja serwisowa rozpocznie się 1 maja, a właściciele samochodów dotkniętych problemem zostaną o niej indywidualnie powiadomieni. Jak już wspominaliśmy, problem dotyczy tylko aut sprzedanych w USA.
Raporty o koronawirusie:
Koronawirus spowodował ogromne korki na granicach. Zobaczcie nagranie
Sprawdź najważniejsze informacje dla kierowców, dotyczące koronawirusa
W ramach walki z koronawirusem państwo może zabrać ci auto!
Koronawirus w drive-thru? Na świecie można, a w Polsce?
Koronawirus zlikwidował korki? Nie wszędzie
Gwałtowne spadki cen ropy naftowej – czy paliwo na stacjach będzie tańsze?
Volkswagen wstrzymuje produkcję! Również w Polsce
Sprzątasz wnętrze samochodu? Uważaj na drobnoustroje! Czytaj o tym tutaj.
Kierownica brudniejsza, niż… sedes w publicznej toalecie? Czytaj o tym tu.