Site icon Motocaina

Valentino Rossi po raz 4. wygrywa Monza Rally Show

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"10729";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Kibice Rossiego tłumnie stawiły się na legendarnym obiekcie Autodromo Nazionale Monza, żeby podziwiać swojego idola w akcji na czterech kółkach. Ten natomiast sprawił, że nie wrócili do domu zawiedzeni – zwyciężył w całej imprezie, kończąc swój tegoroczny motorsportowy sezon z przytupem.

Rywalizując z wieloma profesjonalnymi kierowcami, VR triumfował w klasyfikacji łącznej z przewagą ponad 50 sekund i zostawił w pokonanym polu między innymi gwiazdę WRC Thierry’ego Neuville’a oraz legendę motocrossu Tony’ego Cairoliego.

Po zakończeniu Monza Rally Show Valentino Rossi powiedział: To był szczególny rok. Po wyścigu w Walencji nie za bardzo chciało mi się tu przyjeżdżać, ponieważ byłem trochę zmęczony, lecz z czasem moje samopoczucie się poprawiło, a zakończenie sezonu na Monzie jest zawsze świetne – to bardzo wyjątkowe zawody.

Mogę to przyjechać i rywalizować z o wiele lepszymi kierowcami ode mnie, a po długim sezonie na torze fajnie jest spędzić trochę czasu z moim teamem. To zawsze wspaniała zabawa, a Uccio i Brivio przez cały rok gadają tylko o tym, który z nich tym razem będzie szybszy.

Dużo emocji, ale bez zbędnej presji. Każdego roku ten event jest coraz lepszy. Tym razem dopisała pogoda i miło było się pożegnać z fanami przed zimową przerwą w taki właśnie sposób.

Oprócz Rossiego z pazurem Monstera na masce startowali w tym roku także jego przyjaciele – Alessio ‘Uccio’ Salucci (5. miejsce) oraz bracia Brivio (3. miejsce), a odcinki specjalne przecierał Steve ‘Baggsy’ Biagioni w swoim driftowym Nissanie S13 200Sx.

Exit mobile version